KRS: 0000230702

Sparing nr 4: Victoria – Orzeł Mroczeń 4:2 (4:1)

Po dobrej grze i dużej ilości niewykorzystanych sytuacji, seniorzy Victorii, w minioną sobotę, pokonali piątoligowy Orzeł Mroczeń 4:2. Wynik spotkania już w pierwszych minutach otworzył Michał Mazurek, wykorzystując rzut karny. Dosłownie chwilę później wyrównali goście.

Tego dnia zdecydowanie to miejscowi byli bardziej skuteczni. W dalszych fragmentach, dla biało-niebieskich strzelali jeszcze: Michał Mazurek, Robert Skrobacz i Michał Giecz.

Wyjściowy skład (kolejność przypadkowa): Damian Grondowy, Paweł Paroń, Kacper Hoffgunst, Jakub Jędrzejak, Kornel Skorzybót, Remigiusz Pastucha, Michał Giecz, Kacper Lepka, Mikołaj Obsadny, Michał Mazurek, Robert Skrobacz

W drugiej połowie, na zmianę weszło, kilku podstawowych, znanych już zawodników. M.in. Jakub Błaszczyk, Radosław Dolata, Patryk Pasiak, czy Przemysław Dubiel.

Trener Leszek Krutin testuje już tylko dwóch zawodników: bramkarza Damiana Grondowego i Michała Giecza. Czekamy na oficjalne potwierdzenie ich transferu przez prezesa, Andrzeja Sikorę.

W sobotę, 27 lutego, o godzinie 16.00, na sztucznym boisku w Ostrzeszowie, rozegramy mecz pucharowy z KKS 1925 II Kalisz.

 

8 Responses

  1. Do kibic o ile nim jesteś to nie czekaj na relacje tylko przyjdź na mecz.A nazywając kogoś trenerkim nie znając jego warsztatu nie wystawia ci dobrej opinii. Wiec zanim coś napiszesz to się dwa razy zastanów. Logiczne myślenie ma naprawdę przyszłoś.Pozdrawiam.

  2. Brawo powoli widać efekty pracy trenera, wreszcie próbujemy grać w piłkę i narzucamy swój styl gry. Mamy jeszcze trochę braków kadrowych, więc nie pozostaje nam nic innego jak ciężka praca, bo o utrzymanie będziemy walczyć do samego końca. Trener i zawodnicy robić swoje i nie słuchać tych wszystkich ekspertów

  3. bardzo ladna szybka gra victorii chlopaki zaczynaja fajnie grac i wiedza co maja robic w koncu koniec wybijania na pale do przodu powodzenia i trzymam kciuki

  4. pani Aniu liczyłem na reportaż z meczu, miałem nadzieje ze nasz trenerek się w końcu wypowie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.